Cześć :) Dzisiaj pewna dziewczyna w komentarzu napisała że fajniej by było gdybym dodawała własne zdjęcia a nie z internetu. Wiem że tak by było fajnie nawet sama chce dodawać własne zdjęcia lecz jest problem . Gdzieś zapodział mi się kabelek którym ściąga zdjęcia dzisiaj go szukałam ale niesyte nie znalazłam. Poszukam go jeszcze ale nie wiem czy mi się to uda. Najwyżej mama mi go poszuka jak tylko przyjedzie z Niemiec czyli za miesiąc. Zadzwonię jeszcze do mamy gdzie może być ten kabelek bo ona na pewno wie. Ale na pewno nie ma go w pudełeczku . Dobra to papa :)
Znalazłam jakieś stare zdjęcie z komputera proszę i papa :)
środa, 30 lipca 2014
wtorek, 29 lipca 2014
Cztery dni u chrzestnej
1) Piątek. Przyjechałam tam około 16 . Chwile posiedziałam z Madzią i Emilem. Przyszedł Bartek i razem pograliśmy w klasy. Po chwili dotłoczyli się do nas Oliwia. Krystian i Szymon. Oliwie znałam z zeszłych wakacji Krystiana z wycieczki ale nie rozmawialiśmy a Szymona poznałam wtedy. Wszyscy pięcioro zaczęliśmy grać w klasy ( które ja narysowałam ). Poszliśmy na podwórek. Szymon wymyślił żeby pograć w piłkę ale nie nożna. Rodziliśmy się na dwie drużyny. Ja z Bartkiem i Oliwią a Szymon z Krystianem. Jedna drużyna miała piłkę a druga musiała im te piłkę odebrać i rzucać sobie na wzajem . Nie szlo nam to za dobrze. Przyszła Weronika z Amelka . Weronika doszła do naszej drużyny i nas za siliła a Bartek poszedł do chłopaków. Wygraliśmy. Wieczorem Madzia powiedziała mi że Weronika, Krystian, Oliwia i Amelka to rodzeństwo.
2) Sobota. W sobotę z rana razem z Emilem poiliśmy w malinki. Aby trochę nazbierać choć i tak większość poszła do mojego brzuszka. Potem przyszedł Bartek i razem graliśmy w klasy nawet nie wiecie jakie to wciągające . Graliśmy tak długi czas . Po paru godzinkach przyszła reszta dzieci i wszyscy graliśmy w klasy.Poznałam także Selene która przyjechała tutaj na wakacje. W trakcie zabawy wszystkie dzieci biegały jeść a ja jedyna siedziałam i się dalej bawiłam. W końcu Madzia zawołała mnie jeść i musiałam zjeść kanapki. Mi się nie chciało jeść bo zjadłam nawet sporo obiadu który razem z Madzią zrobiłyśmy. Reszta dnia minęła mi zwyczajniej ale tez fajnie.
3) Niedziela . Z rana pojechałam do kościoła . Po kościele pojechaliśmy na giełdę. Na giełdzie spotkaliśmy mamę i tatę Szymona. Kupiłam sobie bluzkę , spodnie w kwiatki i sukienkę. Której nie przymierzyłam i Madzia wzięła jako bluzkę. Po giełdzie pojechaliśmy na pizzę. Gdy szliśmy do samochodu zobaczyliśmy moje rodzeństwo cioteczne w parku. Gdy wróciliśmy do domu siedliśmy i odpoczywaliśmy. Po godzince przyjechało moje rodzeństwo cioteczne i bawiliśmy się wszyscy. Weronika przyszła i zawołała mnie i brata ciotecznego do grania w piłkę. Zgodziliśmy się :) Jakiś pan wywrócił Weronikę do basenu a potem on sam wpadł. Niestety przegraliśmy ten mecz.
4) Poniedziałek . W poniedziałek zostałam sama w domu ponieważ Madzia i Emil musieli iść c do pracy. Madzia ciągle dzwoniła i pytała się jak u mnie. Jakoś dałam radę i nie podpaliłam domu. Po południu pojechałam do domu. Ale nie dodałam wpisu bo byłam strasznie zmęczona nie wiem czym ale byłam.
Marzyłam tylko o łóżeczku i spaniu :)
czwartek, 24 lipca 2014
Jutro nadanie imienia bibliotece
Hej miśki <33
Dzisiaj byłam na próbie ale to nie była zwykłą próba jak tamte. To była próba generalna czyli ostatnia przed konkursem. nie wiem czy to może na nazwać konkursem ponieważ my mówimy wierszyki i śpiewamy i zachęcamy dzieci do chodzenia do biblioteki i czytania książek . Czyli to jest taki występ tylko że on nie sjest w naszej szkolnej bibliotece tylko w innej. Musimy tam jechać. Dojedzmy tam autobusem. Nie wiem jak nam pójdzie mam nadzieję że dobrze i że nie zrobimy z siebie klaunów :) Jak to czasami bywa. Mnie jak zwykle przed występem będzie trema zjadałam . Zawsze tak jest . Nawet teraz się boje gdy o tym pisze. No ale nie ma co trzeba to powiedzieć i będzie po problemie. Trzymajcie za mnie kciuki :)
Dzisiaj byłam na próbie ale to nie była zwykłą próba jak tamte. To była próba generalna czyli ostatnia przed konkursem. nie wiem czy to może na nazwać konkursem ponieważ my mówimy wierszyki i śpiewamy i zachęcamy dzieci do chodzenia do biblioteki i czytania książek . Czyli to jest taki występ tylko że on nie sjest w naszej szkolnej bibliotece tylko w innej. Musimy tam jechać. Dojedzmy tam autobusem. Nie wiem jak nam pójdzie mam nadzieję że dobrze i że nie zrobimy z siebie klaunów :) Jak to czasami bywa. Mnie jak zwykle przed występem będzie trema zjadałam . Zawsze tak jest . Nawet teraz się boje gdy o tym pisze. No ale nie ma co trzeba to powiedzieć i będzie po problemie. Trzymajcie za mnie kciuki :)
3majcie się a lepiej żebym ja się trzymała :) :* <3
środa, 23 lipca 2014
Zamieszanie drogowe
Cześć :) Dzisiejszy dzień prawie cały spędziłam przed komputerem i telewizją . U mnie pogoda jest straszna na dworze jest szaro, ponuro i zimno . Dzisiaj w ogóle nie byłam na dworze no raz ale to tylko może z 1 coś zobaczyć. W naszej okolicy zdarzył się wpadek. Wszystkie samochody jechały koło mojego domu. Gdy podeszłam do okna w zaledwie 2 minuty przejechało tamtędy 15 samochodów. Nie tak daleko mnie przewróciła się ciężarówka z gazem czy z czymś tam. Było niezłe zamieszanie tego dnia. Nie mam żadnych ciekawych zdjęć wiec dodam jakiegoś znaku drogowego. Dobra to ppapa. Mam nadzieję że u was nie było takiego zamieszania jak u mnie tego dnia. A ja w tamtym poście pisałam że nic się nie dzieje a tu proszę aż za dużo się dzieje. To jeszcze raz ppapa.
Małe sprzątanie.
Witaaam ♥
Czy ktoś wie jaki dziś jest dzień ?? haha przez te wakacje nawet nie zwracam uwagi jaki jest dzień tygodnia. W każdym razie dziś tak za bardzo to nie robiłam nic ciekawego .Chociaż jak by patrzyć dłużej i się zastanowić byłam na kolejnej próbie , posprzątałam w swoim pokoju , potem weszłam na komputer aby sobie pograć . Potem poczytam Anie z zielonego wzgórza która bardzo mi się spodobała bardzo ciekawa książka. Może pójdę na dwór jeżeli się ociepli ponieważ padało i jest trochę zimno. A nie chcę iść w nieładna pogodę.
Czy ktoś wie jaki dziś jest dzień ?? haha przez te wakacje nawet nie zwracam uwagi jaki jest dzień tygodnia. W każdym razie dziś tak za bardzo to nie robiłam nic ciekawego .Chociaż jak by patrzyć dłużej i się zastanowić byłam na kolejnej próbie , posprzątałam w swoim pokoju , potem weszłam na komputer aby sobie pograć . Potem poczytam Anie z zielonego wzgórza która bardzo mi się spodobała bardzo ciekawa książka. Może pójdę na dwór jeżeli się ociepli ponieważ padało i jest trochę zimno. A nie chcę iść w nieładna pogodę.
Sprzątanie i padam z nóg . Takie mam dla was zdjęcie :) |
poniedziałek, 21 lipca 2014
Tydzień u kuzynki :)
Cześć. Dawno już pisałam. Nie było mnie tydzień i jeden dzień tak tydzień i jeden dzień nie dwa ponieważ jednak dzień później pojechałam niż przypuszczałam :) Musiałam już wrócić ponieważ dzisiaj mam próbę w szkole a w piątek przedstawienie z okazji biblioteki :D Ale potem pojadę jeszcze raz za jakiś tydzień :) U mojej kuzynki bawiłam się świetnie. W poniedziałek byłyśmy na kręglach. Ja byłam po raz pierwszy w moim życiu więc bardzo się cieszyłam :) Nawet dobrze mi poszło chodź przy drugiej rundzie trzy razy miałam zero heheh :) A raz nawet zbiłam dziewięć na dziesięć. Pan nam dał siedemdziesiąt minut zamiast godziny . W pierwszej rudzie miałam 27 w drugiej 19 a w ostatniej nie pamiętam ale bawiłam się super tyle że kuli nie mogłam udźwignąć :) Potem jeszcze graliśmy w bilarda niestety przegrałyśmy. Gdy wracaliśmy do domu tak mi się nie chciało iść i koleżka mojej kuzynki mnie wzięła na plecy. Każdy się śmiał że jestem taka lekka jak piórko .
Chodziłyśmy do garneli handlowych ale niestety nic sobie nie kupiłam :( Pomagałam siostrze ciotecznej coś kupić i kupiła sobie super kurteczka :) Musiałyśmy tak wcześnie wstawać. Reszta tygodnia była fajna ale zwyczajna. W niedziele byłyśmy na basenie. Wzięłyśmy sobie bilet bez limitu i mogłyśmy się kopać ile tylko chcemy :) Najpierw [pływałyśmy na dużym potem na zjeżdżalni poszłyśmy do jacuzzi a na koniec na duży. Byłyśmy tam calutkie 3 godzinki z kilkoma minutami ale było niesamowicie .
sobota, 12 lipca 2014
Nie będzie wpisów :(
Cześć dzisiaj ja z nie dobrymi wieściami. Już wiecie że wyprzedzam do kuzynki. Tam nie wiadomo czy będę dodawała wpisy. Raczej tych wpisów nie będzie. Wiec z góry was przepraszam. Teraz pewnie sobie myślicie: co to za blogerka bloga ma od takiego krótkiego czasu a co wpisów już nie będzie dodawała no co to jest. Mi tez z tego powodu jest bardzo przykro może nawet bardziej niż wam. Może nie wiecie jak bardzo kocham tego bloga. To pa :)
piątek, 11 lipca 2014
Pakowanie :)
Cześć dzisiaj szykowałam się do wyjazdu do siostry ciotecznej . Długo zastanowiłam się jakie ubrania ze sobą wziąć :) Tak się zastanowiłam że wzięłam tyle ubrań ze mi się torba nie zamyka dosłownie. Chyba wziąć troszkę przy dużo wzięłam albo torba jest za mała :) Ale nic nie mogę wypakować wszystko jest mi potrzebne najwyżej będzie roztwarta przykryję ją bluzą i będzie. He he he he he he he he :D Ale ubaw . Dobra ja już lecę :)
czwartek, 10 lipca 2014
Pogoda trochę się poprawiła :)
Cześć misiaczki i potworki. U mnie w końcu pogoda odrobineczek się poprawiła już nie pada! To tez jakiś plus wiem że mały no ale jednak. Lecz wiatr nadal wieje. Właśnie wyglądam przez okno i to wygląda jakby korony drzew tańczyły sobie na dworze. Widzę że to nie tylko u mnie taka okropna pogoda ale prawie u wszystkich. Pewnie zastanawiacie się skąd to wiem z wiadomości . Wiem wiem Europe odkryłam co nie ? Hehehehe :) Dobra lecę. Dzisiaj nie będzie już postów.
Pogoda się nie poprawiła.
Heja :) U mnie pogoda się nie poprawiła wręcz odwrotnie. Dzisiaj pada od samego rana a do tego jest strasznie zimno. Jest tak jakby nie było to lato tylko wiosna albo jesień no bo zima nie bo w zimie pada śnieg a nie deszcz no ale mniejsza z tym chodzi o to że pogoda jest straszna. Teraz na dworze jest 16 stopni 0C . No niby nie tak źle no ale na lato no to sami wiecie. Widać że słońce też wybrało wakacje za granicą. Słoneczko wracaj !!!!! Oby niedługo się polepszyło. Nie wiem jak wy ale ja che słońca i ciepła i proszę mi go dać! Hehehe. Ale mam żądania. :) Dobra ja lecę potem ziajże i coś dodam :)
środa, 9 lipca 2014
Pogoda się popsuła :(
U mnie pogoda się popsuła. Wiatr dmucha pada deszcz no nie duży mżawka no ale deszcz . A już myślałam że będzie tak słonecznie i ciepło. Przecież wczoraj dodawałam post słońce praży a teraz jakość przestało prażyć i zamieniło się z deszczem. No nie za fajnie przeciecz są wakacje. My potrzebujemy słońca i ciepła a nie deszczu i zimna. Oby szybko się poprawiło i zrobiło znowu ciepło. Zanim tak się zrobiło trochę spacerowałam. Lubie patrzyć jak pada deszcz no ale nie w wakacje.
Mam nadzieję że przynajmniej u was słonecznie i ciepło. :)
Mam nadzieję że przynajmniej u was słonecznie i ciepło. :)
Aktywne wakacje :)
Witam was serdecznie :) Postanowiłam że moje wakacje spędzę aktywnie. Ponieważ nie chcę całego wolnego czasu przeznaczyć na siedzenie przed komputerem lub telewizorem . Więc będą moje wakacje aktywne czyli będę jeździła na rowerze, grała w piłkę, siatkę spacerowała i wszystko co jest związane ze sportem . Pogoda jest piękna na dworze jest ciepło. Akurat to dobra chwila by wyjść na dwór i coś porobić. Wczoraj na przykład kąpałam się z rodzeństwem ciotecznym w basenie. Was tez zachęcam abyście te wakacje spędzili aktywnie :)
wtorek, 8 lipca 2014
Słońce praży :D
Cześć nie wiedziałam czy dzisiaj jeszcze napisze ale na dworze jest tak gorąco że postanowiłam napisać co się u mnie działo przez te parę godzin kiedy mnie nie było już piszę :) Byłam u rodzeństwa ciotecznego. Ciocia pojechała z dwójką do lekarza. Wujek musiał coś załatwić. Więc ja zostałam z maluchami z najmłodszym i trzecim w kolejności. Wujek najpierw ich nakarmił. Ja zrobiłam rzeszę. Ubrałam , zaścieliliśmy łóżko i posilimy na dwór się pobawić. Nie tak dawno wróciłam do do domu. Najpierw chciałam obejrzeć telewizję. Ale potem zrezygnowałam i postanowiłam napisać post. Bo przecież nie będę pisała co minutę lub co sekundę muszę na chwileczkę przestać bo potem już nie będę miała o czym pisać. No dobra to całuski nareczka. Nie wiem jakie zjecie dodać więc dodam kwiatów :)
poniedziałek, 7 lipca 2014
1 zmiany na blogu.
Hej to znowu ja. Jak możecie zobaczyć na moim blogu coś się zmieniło. Tak. Zrobiłam nowe tło. Tamto też było nawet fajne ale postanowiłam że to aby było trochę bardziej kolorowo. Na tym tle są przedstawieniowe tez ptaki. Nie wiem czy to tło zostanie długo na moim blogu no ale parę dnie na pewno. Może coś jeszcze wymyślę. Jeszce trochę nie wiem co się gdzie robi jak się tym obsługiwać i ogólnie. Ale mam jeszcze dużo czasu na to ;) Papatki :)
1 post :)
Cześć. Jestem Oliwia mam 11 lat. Mieszkam w Polsce. To mój pierwszy wpis na nowym blogu. Miałam już bloga ale nie na tej stronce na pinger.pl. Też fajna stronka . Lecz chciałam spróbować jak by było mieć większego bloga i tam pisać swoje posty. Długo się nad tym zastanawiałam no ale dopiero dzisiaj ostatecznie postanowiłam założyć sobie tu konto :) Mam nadzieję że wam się spodoba mój blog i będziecie mnie odwiedzać i obserwować. Nadal nie mogę uwierzyć ze mam własnego bloga jestem taka podekscytowana. :) Ne wiem co pisać. Postaram się aby moje wpisy były ciekawe i fajne. Dobra to na tyle. Mam nadzieję że 2 wpis będzie ciekawszy :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)